Wyklejanki prawie poetyckie -

 

pod takim hasłem w naszej szkolnej bibliotece obchodziliśmy Światowy Dzień Poezji. Troszeczkę pozazdrościliśmy umiejętności poetyckich naszej noblistce Wisławie Szymborskiej, która uwielbiała wyklejanki poetyckie i która uważała, że wiersze mogą mówić o wszystkim, bo przecież nigdy nie wiadomo, co poruszy ukrytą w głębi człowieka wrażliwość na otaczający świat...

 

Uczniowie klas 2-5 mogli więc spróbować swoich sił i stworzyć swoje własne wiersze nie - wiersze z przygotowanych przeze mnie fragmentów gazet. Niektórzy z nich z wielkim skupieniem i namaszczeniem wybierali słowa, układali, dopasowywali do siebie, by za chwilę zmienić szyk wyrazów albo wybrać kompletnie inne tak, by pasowały do ich pomysłu. Efektem ich twórczości jest gazetka ścienna wisząca przy bibliotece.

 

Uczniowie mogli również wejść w wylosowaną przez siebie rolę i przeczytać wylosowany wiersz Michała Rusinka, autora m.in. „Wierszyków domowych” (genialne!), „Wierszyków rodzinnych” (absolutnie genialne!) czy przewodników po dziecięcych przekrętach i przekleństwach.

 

Galeria zdjęć