Mikołaj Karelus właśnie skończył dwa latka. Każdego dnia walczy z groźnym smokiem - chorobą SMA - rdzeniowym zanikiem mięśni. By ją pokonać, potrzebny jest najdroższy lek świata, który kosztuje 9 milionów. Wiele osób wsparło już zbiórkę małego rycerza. Chcemy do nich dołączyć, bo ciągle jeszcze ta kwota jest za mała. Na "dworze" króla Zygmunta Augusta jest na pewno wielu wojowników serca. Liczymy na Waszą pomoc! Jak można to zrobić? Szczegóły już jutro!
P.S.: Pomagamy, bo sami otrzymaliśmy wspaniały, bezinteresowny dar serca i mamy piękną, odnowioną świetlicę! Niech to dobro idzie dalej:)
Szkolna drużyna Mikołaja