Mediacje rówieśnicze w Szkole Podstawowej im. Króla Zygmunta Augusta
w Wasilkowie – relacja Weroniki Popławskiej – ucz. kl. VIIb
Jak wyglądają mediacje rówieśnicze?
Jak wiemy, w dzisiejszych czasach każdego z nas dotyka jakaś trudność, problem. Raz jest on lżejszy, a innym razem cięższy. Jednakże, z niektórymi sobie nie potrafimy poradzić i czujemy potrzebę o tym komuś powiedzieć lub poprosić o radę. Takim miejscem, do którego możemy się zwrócić o pomoc jest gabinet psychologa i pedagoga. W naszej szkole osobą wspierającą nasze działania i inicjatywy jest pedagog, mediator szkolny – pani Alina Bącik. Od stycznia 2022r. aktywnie działam w Klubie Mediatorów Rówieśniczych w naszej szkole. Nie jesteśmy po studiach, ani różnego rodzaju szkoleniach, lecz naszym zadaniem jest okazanie wsparcia oraz zapewnienie bezpieczeństwa. Jesteśmy zwarci i gotowi, aby nieść pomoc, wsparcie oraz zrozumienie!
Jak ja się czuję w tej roli?
Od kiedy pamiętam, mam w sobie duszę psychologa. Zawsze przynosi mi radość, możliwość poprawienia komuś humoru, udzielenia wskazówek oraz dania komuś tego, czego ja nie miałam. Podczas każdej rozmowy, nie raz w problemach dzieci, z którymi pracujemy, znajdujemy odbicie swoich problemów, których również doświadczyliśmy będąc w ich wieku. Dzięki temu, łatwiej jest znaleźć klucz do rozwiązania problemu. Odpowiadając na pytanie, naprawdę bardzo dobrze i komfortowo mi w tej roli. Czerpię dużo szczęścia będąc kimś, kto może pomóc!
Co mi to daje?
Tak naprawdę, taka rola nam wszystkim otwiera drogi prowadzące do spełnienia marzeń. Takie doświadczenie pozwala nam poczuć jak to jest w tym zawodzie. Umożliwia nam sprawdzenie się, czy czujemy się na tym miejscu, czy chcielibyśmy kontynuować tę przygodę w przyszłości. Wyciągamy z każdego spotkania wnioski. Niektórzy podopieczni naprawdę potrafią roztopić nasze serca swoimi przeżyciami, ale także rozbawić poczuciem humoru. Sądzę też, że aby podjąć się wzięcia na siebie problemów innych, sami musimy mieć czystą głowę, aby to nas jeszcze bardziej nie przytłoczyło. Liczy się przede wszystkim cierpliwość i umiejętność słuchania drugiej osoby J.
Ujmując to wszystko w całość uważam, że podjęcie się takiego wyzwania jakim jest bycie mediatorem, to bardzo odpowiedzialny i odważny krok. Ta rola otwiera nas na kontakt i podejście do dzieci oraz zmusza do wielu refleksji w dobrym znaczeniu tego słowa J.
Weronika Popławska – ucz. kl. VIIb